Atletico i tak zawsze miało same gwiazdy, od 4 lat (czyli tyle ile im jush zawziecie kibicuje) nic zbyt nie osiagneli... liga dla nich konczy sie zwykle w przediale 7-12... a jak jush im sie uda na 6 skonczyc to udupia Intertoto...
a zawodnicy to same gwiazdy:
Fernando "El Ninio" Torres (najlepszy hiszp napastnik)
Maxi Rodriguez (argentynska gwiazda)
Mariano Pernia (genialny lewonozny obronca pochodzenia arg w hiszp paszportem)
Costinha (czolowy pomocnik portugalski)
Sergio Aguero (najdrozszy argentynczyk na swiecie - 16 letni)
Martin Petrov (swietny bulgar)
Mateja Kezman (chyba wszyscy co nie co wiedza)
Pablo Ibanez i
Antonio Lopez (podstawowi obroncy rep Hiszpanii)..
ja tak dlugo moge...
Rojiblanco rządzą...
a ja w nich jestem totalnie zapatrzony... bo tu graja zawodnicy ktorzy nie patrza na kase (choc wiadomo to jest wazne)... taki Torres powiedzial ze nigdy nigdzie nie odejdzie chciaz Barca i Chelsea daja mu 10 razy wiecej kasy niz Atletico... cenie takich pilkarzy i taki klub... a o
realu nic dobrego powiedziec nie moge...
gdyby kasa rządzila byliby najlepsi na swiecie, ale dlaczego tak nie jest ? bo trzeba umiec grać i miec pilkarzy ktorzy naprawde kochaja to co robia a nie czerpia z tego tylko miliony rocznie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KaLViN dnia Śro 14:53, 09 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz