a ja tesknie za Wami Skarby... juz tak totalnie po całej linii

no co ja poradze ze Kocham Was

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj w szkole bylam tylko na 3 godzinach. Na fizyce zdychalam;/. Na pierwszym w-f samopoczucie sie poleprzylo... cala godzine przesiedzialysmy z dziewczynami w szatni bo nikomu nie chcialo cwiczyc;]. Na drugiej tagze sie nikomu nie chcialo ale sor powiedzial " nooo wescie trzeba cos troche posciemniac chociaz " wiec poszlismy na sale i jakies zawody w siatke wymyslil cos z serwowaniem ... porobilysmy to przez pol godziny a przez drugie pol godziny sie brechtalam z sora... lol... bo on taki smieszny i tak fajnie sie denerwuje . dowiedzialysmy sie ze to sor Och mnialbyc naszym wychowawca... ah... marzenia ... eh cudnie by bylo. Jak dotarlam do domu najpierw troche sobie pospałam potem weszlam na kompa... poczym sie uczylam z GLUPIEGO ruskiego;/ poczym kapiel, moja telenowela... a teraz siedze tu

Post został pochwalony 0 razy

...a mi psa chcieli za tegowac znaczy sie ukrasc tzn ktos go odwiązał ale ten nawiał bo to taki straszek mały nioo wiecie co i to akurat przed apteką buuu

Post został pochwalony 0 razy

A to ci... Co za ludzie no... Psa z pod apteki...
Ja to dziś lajcik miałem... 4 lekcje... no niby 5 ale sobie w połowie poszliśmy z resztą... Pierwszy anglik od 2 tyg. bo dopiero nasz sor wrócił... a tak to spoxik... szybko zleciało - jedynie autobus jakoś się spóźniał... strasznie mi się na przystanku dłużyło...
A tak to jak zwyklę od 14.00 non stop grzeję kompa...
Pozdrówki...

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj mnialam ciekawy dzien... mnialam milego goscia ktory mi przyniosl okolo 500mp3 polski ( mislovitz,happysad,akurat, itp. itd) heh niektore nutki nawet fajne.... Wszedzie kradzieze... mi w czwartek telefon ukradli w szkole... i gdyby nie moj 'kochany' tatus wczoraj bym mniala nowiutki tel. no ale cuz zrobic

Post został pochwalony 0 razy

...no ekhm.. ja .. to szlaban miałam właściwie 3 dobrze ze mogłam zyc .. ale powróciłam

:*

Post został pochwalony 0 razy

Ja dziś miałem spoko dzionek... loozik totalny - może trochę nudno ale co tam...
Wstałem o 10... później komp... kąpiel i do babci na imieniny...
Tam się może dużo nie działo (yyy - tam się nigdy nic nie dzieje - tylko vodka i pogaduszki)...
No ale po takich wizytach jestem bogatszy zawszę w nową wiedzę o GPW... to jest chyba najważniejsze co wynoszę w tych całych spotkań rodzinnych...
A zaraz idę spać...

Post został pochwalony 0 razy

A u mnie jak zawsze w sobote - robota robota robota No i z deka zmęczony siadłem wieczorkiem do komputera i jak obejże Daredevil na polsacie to pójdę spać...Dobrej nocy!

Post został pochwalony 0 razy

Ah... ta niedziela... wstalam,wykapalam sie i poszlam do kosciola po czym prosto do rodzinki... tam sie nasluchalam miedzy innymi jakimi my niedobrymi dziecmy jestes... oh jeju... jacy my nie dobrzy ( blee b le ble gadki ) przed chwila wrocilam do domu... i sie wkurzylam bo losty mi sie jeszce nie scignely;/ ( caly dzien.. i cala noc mendy jedne sie juz sciagaja )... a teraz biore sie na nagrywanie plytki golabkom z naprzeciwka ( joli i lukaszowi)

Post został pochwalony 0 razy

Niby dzionek jeszcze nie skończony, godzina jeszcze wczesna, ale ja i tak napisam, cio się "działo" cały czas dziś... a mianowicie... komp i TV... tyle dziś u mnie ciekawego... nudy totalne...

Post został pochwalony 0 razy

to tak jak u mnie Kalvin... siedze w tym więzieniu(domu) 25 godzin na dobe i nic tylko komp,TV i nuuudy... ale to tylko przez to że mam zapalenie oskrzeli... bomba... pół ferii uciekło...

Post został pochwalony 0 razy

O witam witam desert... dawno Cię jakoś nie widziałem tutaj...
Nom dziś kontynuacja tej nudy u mnie...z jedna różnicą - dobrze się czuję jeśli chodzi o samopoczucie i już jakby choroba (znaczy się lekkie przeziębienie) mnie opuściły... i dziś poza nudą, TV i kompem będzie troszki sprzątania... No ale cóż - coś w te ferie pożytecznego trzeba by zrobić...

Post został pochwalony 0 razy

heh Kalvin bierzesz sie za sprzatanie ? ja juz od tygodnia cdziennie sprzatam w kuchni;/ a tam zawsze jest taki balgan ze bajka... tyle naczyn do zmywania ze przestraszyc sie mozna.... Eh wczoraj byly walentynki... dla mnie osobiscie nie skaczyly sie dobrze... ale mamuska przyszykowala ciacho i szampana i sobie rozmawialismy.... Tata w koncu zgodzil sie na kablowke... i dzisiaj przychodza zakladac oh bedzie oglaanie filmikow )

Post został pochwalony 0 razy

Łeee... wczoraj miało być sprzątanie... ale wybiłem do Porka... za to dziś ostra robota od rana...
Już nareszcie mam loozik... i teraz sobie leniuchuje...
Pozdrówki

Post został pochwalony 0 razy